Opublikowany przez: ULA 2013-03-22 12:12:34
Oliwier od początku swojego życia boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Chociaż pochodzi z Wiśniewa, musiał przyjść na świat w warszawskim szpitalu na Bielanach, poprzez cesarskie cięcie.
Lekarze bardzo szybko stwierdzili u niego rozszczep kręgosłupa, wodogłowie oraz przepuklinę oponowo-rdzeniową. Od razu została u niego zauważona również dość zaawansowana deformacja nóg.
Już w drugiej dobie życia chłopiec musiał przejść operację na kręgosłup. Lekarze starali się robić co w ich mocy, by jak najbardziej poprawić stan chłopca.
Niedługo później, zaledwie po skończeniu pięciu miesięcy, Oliwier musiał mieć założoną zastawkę pomagającą mu dźwigać główkę. Z jednej strony było to duże przeżycie dla całej rodziny, z drugiej niezwykle pomogło w codziennym funkcjonowaniu, wprowadziło z czasem nieco spokoju i poczucia stabilizacji.
Praktycznie od samego początku do teraz cały czas chłopiec przebywa pod stałą kontrolą ortopedy. Regularnie, dwa razy w tygodniu, uczęszcza na rehabilitację. Aby robić postępy Oliwier musi często dojeżdżać aż do Warszawy oraz Otwocka. Najbliżsi wówczas zwalniają się z pracy i wiozą go, aby zapewnić dziecku jak najlepszą i szansę na poprawę.
Pomimo, iż ma on już dwa lata – do tej pory jeszcze nie próbuje nawet stawiać pierwszych kroków. W poruszaniu się wspiera go bardzo i długo wyczekiwany pionizator, który niedawno udało się pozyskać. Sprzęt ten jest bardzo drogi – kosztuje 10.000 złotych – więc rodziny nie było wcześniej na niego stać. W sfinansowaniu go pomógł NFZ, zaprzyjaźnione fundacje, a także gminny ośrodek pomocy społecznej.
Oliwier jest niezwykle pogodnym, radosnym dzieckiem. Uwielbia kontakt z ludźmi – woła do nich „Cześć!” i przesyła wszystkim buziaki. Podobnie jak wiele dzieci w jego wieku z przyjemnością ogląda bajki ulubione bajki. W czerwcu będzie przygotowywany do operacji na bioderka.
Mama Oliwiera również ma problemy zdrowotne i potrzebuje częstych konsultacji lekarskich. Ponadto jeszcze się uczy. Przy opiece nad synkiem może liczyć jedynie na pomoc najbliższych – szczególnie swojej mamy, która spędza z wnukiem niemal każdą chwilę. Obecnie chłopcu najbardziej potrzebne są nowe łuski oraz inny od posiadanego obecnie, dostosowany do jego potrzeb wózek inwalidzki.
Ty także możesz wspomóc jego rodzinę - wpłacając dowolną możliwą kwotę na konto Fundacji „Przyszłość dla dzieci”:
21 1240 1590 1111 0010 2531 7517 (KONTO DAROWIZN)
Z DOPISKIEM OLIWIER CZYMERSKI.
lub przekazując 1% podatku na rzecz Fundacji „Przyszłość dla dzieci” wpisując w swoim rocznym zeznaniu podatkowym KRS 0000148747 dopisując cel szczegółowy: Oliwier Czymerski.
Dziękujemy za wszelką okazaną pomoc!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Kasia Sadowska 2013.03.24 20:43
Dużo sił i zdrówka dla Was:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.